Kilkadziesiąt minut po wakacjach... :(
Komentarze: 3
Nic nie bede na nim robił. Będą same notki i już. Za kilka(naście?)(dziesiąt?) dni bede robił nowego bloga zajebistego przynajmniej postaram sie. Wiecie, że tak sie już przyzwyczailem do wyrażania swoich myśli, że nie moge sie powstrzymać od założenia czegoś "na jakiś czas", prowizorycznie. Pewnie powiecie że jestem pozerem lub cos w tym rodzaju bo skończyłem z tamtym blogiem i żegnałem sie mówiąć że narazie nie bede nic zakładał. No wybaczcie ja nie mogłem sie powstrzymać !!!48 minut temu skończyły sie wakacje zaczą sie nowy miesiąc - wrzesień...Trzeba iść do budy itd. Ale to nie jest najgorsze.
Najgorsze jest to że te wakacje były naprawde spoko i już ich nie ma. Może nie było aż tyle wyjazdów ale miło sie spędziło czas i nie żałuje żadnej chwili. W poniedziałek, nie dość, że trzeba iść do budy to i mam egzamin o 13.20 łee...Zdam czy nie? Oto jest pytanie. Heh jak bedziecie 3mać kciuki to może i zdam.
wogóle jakiś jestem zamulony dziś. Jeszcze nie nacieszyłem się Dorotką a już chiba jej sie necik zwalił bo gadaliśmy i nagle zacichła. Hmm ale to nic i tak ją kocham baaardzo mocno :***
Wróciłem przed chwilą z ośki. chcieliśmy z qmplami qpić jakiś browar ale nic z tego...z przyczyn hmm ...:D(cenzura) Żal tych wakacji nooooooo. Kończe ziomeczki kończe już bo nie mam co pisać.
Nawet tego nie komentujcie bo sie zdołuje totalnie :(
Papa
Dodaj komentarz